Góry Dynarskie - wapienne, fałdowe, ogromne i tak piękne, że za każdym zakrętem chciało się wysiadać z samochodu, żeby zrobić kilka zdjęć...a zakrętów było mnóstwo. Pustkowia, na których częściej niż ludzi, można spotkać krowy.
Durmitor - najwyższe pasmo górskie w Czarnogórze doskonale pokazuje to na każdym kroku. Dwutysięczniki i płaskowyże. Przez te tereny prowadzi jedna z najcięższych do pokonania dróg asfaltowych, jakie widziałem. Jednak jest to trasa wybitnie "widokowa".
|
Droga do Żabljaka |
|
z Przełęczy Sedlo |
|
w zachodzącym Słońcu |
|
tam idę.. |
Celem wyprawy był najwyższy szczyt Durmitoru - Bobotov Kuk (2523 m n.p.m.). Szlak wiódł przez geologiczne cudo! Obrazki wyjęte żywcem z podręczników.
Nie obyło się bez przygód. Pod szczytem został mój aparat (a był to dopiero trzeci dzień wyjazdu), co zauważyłem zaledwie:) po godzinie schodzenia w dół. Można powiedzieć, że prawie dwa razy zdobyłem ten szczyt ;| Na szczęście zguba była tam, gdzie ją zostawiłem uff...
Na końcu męczącej drogi czekało na mnie Czarne Jezioro - nie mogłem odmówić sobie kąpieli :)
|
Czarne Jezioro |
|
panorama z Bobotovem |
|
spod szczytu |
Kolejnym górskim Parkiem Narodowym jest NP Lovćen. Droga do niego jest nie mniej spektakularna. Widok na Bokę Kotorską powala.
|
z drogi do gór Lovcen |
Na szczycie Jezerskiego Vrhu (1657 m n.p.m.) znajduje się mauzoleum Piotra II Pietrowicza Niegosza, który dla Czarnogórzan wielkim poetą jest.
|
mauzoleum ze złotym sufitem? |
|
Štirovnik – 1749 m n.p.m. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz