niedziela, 10 października 2010

2/5

     Drugi z pięciu weekendów tego miesiąca za wysokościowy punkt honoru wybrał sobie Klimczok (1117 m n.p.m.). Wróżyli już zimę, mrozy i śniegi...a tu jak na złość :) Złota Polska Jesień. Zatem w drogę...

w rogu fragment mojego pojazdu - PROwer :D
trasa na Szyndzielnię - wersja "Piece of cake"

Magura i schronisko pod Klimczokiem

.. i wyruszyli: matki z dziećmi w wózkach, babcie i dziadkowie z wnuczętami...drugi deptak Bielska


..na Kozią Górę

Trasa:  Wapienica - Szyndzielnia - Klimczok - Kozia Góra - Cygański Las - Wapienica
Poziom trudności: HARD (Damn I'm good!!)
Ilość kilometrów:  ok 25
Różnica wzniesień:  700 m
Koszty: boli siedzenie, boli kolano (sport to zdrowie:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz