Boże Narodzenie 2014

    Pierwsze "Nasze" Święta z naszym Aniołkiem...

... Wam też życzę wspaniałych i niezapomnianych!

mikrobeskid

*

* - okratek australijski (?!)

W Tatry Nieznane

      Tatry zostały odkryte na nowo. Gdyby nie jeden z numerów "n.p.m." prawdopodobnie nie znaleźlibyśmy się w tym miejscu już teraz. Siwy Wierch - nazwany w Wiki "ostatnim wybitnym szczytem" Tatr Zachodnich, dla mnie stał się pierwszym. Emocje zdobywania Tatr w zupełnie innym wydaniu wzmocniło również poranne wyjście na szlak z Przełęczy Huciańskiej...

Niedaleko za Białą Skałą trafiliśmy na poierwszy ślad. Szybko okazało się, że bardzo niedawno tym szlakiem przechodziła niedźwiedzica z małym...

odcisk łapy niedżwiedzicy

kupa misia

.. było to pierwsze takie spotkanie z tatrzańskimi niedźwiedziami i choć nie "oko w oko" - skutecznie podniosło ciśnienie :)
    Dalsza droga wydawała nam się już bardziej bezpieczna...

Dwa miejsca z łańcuchami...

Oznaczenia zdobywanej wysokości co 100 m n.p.m. sprawiają, że droga na szczyt mija szybko, wręcz za szybko. Druga część trasy wciąga i po dotarciu do celu można czuć lekki niedosyt. Na szczęście widoki go rekompensują...

Rohacze

Wielki Chocz na drugim planie

na Białej Skale

POLECAMY!

Majówka (czyt. zimówka)

Pozdrowienia od pana Bałwanka

Pierwsze kroki...

     Tytuł może być mylący. Kroki, to wcale nie jakieś "zdrobnienie" od krokusów. Co prawda zaczęły się już powoli, ale dla mnie pierwsze kroki znaczą coś innego. To nowe możliwości, by bardziej móc podziwiać piękno zimowych, jeszcze w szczytowych partiach, gór.

wiry powietrzne w drodze na Wołowiec

zmienne szczęście pogodowe

na szczycie Wołowca 2064 m n.p.m.

jeden z pierwszych

z Ornaka w stronę Tatr Wysokich

Starorobociański Wierch - następny cel

Beskid Biały

     Już dawno po świętach i drzewka w większości już bez ozdób, schowane, czy nawet spalone. W górach ubrały się dopiero teraz...

"Wrócimy, kiedy spadnie śnieg"

Nie ma śniegu, ale...

... największa naturalna ścianka wspinaczkowa w tej okolicy, piękne lasy, spokojne szlaki i widoki na południe - w promieniach zimowego (?!) Słońca.

Na ten Nowy Rok...

     Niech Nowy Rok przyniesie Wam wszystko, co dziś przytrafiło się nam na szlaku: zimową atmosferę, ciepło jak ze schroniskowego kominka, promienie Słońca, spokojne ścieżki, widoczne kierunkowskazy, dobre towarzystwo i piękne widoki na dalsze wyprawy!

* "...a na ziemi pokój ludziom dobrej woli"